Pamiętacie, jak w jednym z pierwszych postów napisałam, że chcę się wyleczyć do końca roku? Jest jedna ważna rzecz, którą musicie wiedzieć. Rok temu, kiedy pisałam pierwszy post, napisałam wiele rzeczy, w które do końca nie wierzyłam. Wyleczenie się było jedną z nich.
Czy teraz jestem wyleczona? W dużym stopniu tak. W najbliższym czasie muszę zrobić rezonans magnetyczny, żeby zobaczyć, co dzieje się w przysadce. Cały czas przyjmuję bromergon w tej samej dawce (na wszelki wypadek) i niedługo wybieram się do endokrynologa z moimi świetnymi wynikami. Pewnie zmniejszy mi dawkę.
Przeżyłam pierwszą zimę w Krakowie. Idzie wiosna i jestem prawie wyleczona. Dawno nie czułam się tak dobrze.
Przeżyłam pierwszą zimę w Krakowie. Idzie wiosna i jestem prawie wyleczona. Dawno nie czułam się tak dobrze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz! Mam nadzieję, że spodobał Ci się post i zapraszam na następny. xoxo