9/29/2016

Jak oglądać Szekspira w Londynie - cz. I



Konnichiwa,
Jeżeli będziecie w Londynie choćby przejazdem, koniecznie musicie zobaczyć jakąś sztukę Szekspira w jego teatrze, czyli Shakespeare's Globe. Jest to jedna ze 100 rzeczy, które należy zrobić w życiu (nie chcę pisać "zanim umrzecie", bo brzmi to potwornie). Ponieważ mam za sobą to doświadczenie (trzy lata temu oglądałam tam Makbeta) i moim zdaniem jest ono bezcenne,  więc postanowiłam się nim podzielić. Oto lista rzeczy, które warto wziąć pod uwagę, zanim wybierzecie się do Sheakspeare's Globe:

1. Sezon. Przedstawienia w Shakespeare's Globe są grane w tak zwanym sezonie letnim, czyli od kwietnia do października. W pozostałe miesiące działa Sam Wanamaker Playhouse, który ma dach i ogrzewanie. Warto o tym pamiętać, jeżeli chcecie obejrzeć spektakl pod gołym niebem - w zimie to się nie uda. 
2.Rezerwacja biletów. Bilety można kupić online, ale nie polecam tej metody. Jeżeli nie macie konta walutowego w funtach, stracicie pieniądze na przewalutowaniu. Może nie zruinuje to waszego budżetu, ale znacznie lepiej jest je zarezerwować i zapłacić przy odbiorze. (Nie myślcie, że przewalutowanie przyszło mi do głowy, jak kupowałam te bilety przez Internet siedząc w Aarhus. Ale posłuchajcie mojej rady, bez sensu jest tracić pieniądze przez takie głupoty).
3. Odbiór biletów. Nie odbywa się w samym teatrze, ale w tzw. foyer, które znajduje się w osobnym budynku.  
4. Dojazd. Metrem do stacji Blackfriars, następnie pieszo jakieś 15 minut przez most na druga stronę Tamizy.
5. Millenium Bridge. Pamiętacie most, który grał w Harrym Potterze i Księciu Półkrwi? To znaczy, rozpadł się na kawałki w ułamku sekund po tym, jak zaatakowali go Śmierciożercy. Po tym moście można sobie normalnie chodzić i polecam się nim przespacerować w drodze do Shakespeare's Globe. (Ten most jest na zdjęciu :)
6. Deszcz. Tu niestety jest pewien problem - jeżeli nie zdecydujecie się na miejsce siedzące, bo koniecznie chcecie poczuć się jak w czasach elżbietańskich i stać sobie w teatrze, może Wam w tym przeszkodzić deszcz. Parasolki są zabronione (Wyobraźcie sobie, co będzie, jak w tłumie ludzi zgromadzonych pod sceną każdy zacznie otwierać swoją parasolkę).
7. Szpilki. Rada dla dziewczyn przekładających swój wygląd ponad wygodę: nie wkładajcie szpilek, jeżeli macie bilet na miejsce stojące. Nigdy. (Ja byłam bardzo głupia i tak zrobiłam).
8. Przedstawienia dwa razy dziennie. Niektóre przedstawienia odbywają się również w środku dnia.
9. Ruch lotniczy nad Tamizą. Nie zdziwcie się, jeżeli nagle aktorzy przerwą dialog w środku sceny - nie oznacza to, że zapomnieli tekstu. Oznacza to, że w pobliżu właśnie przelatuje samolot.  
10. Stratford-upon-Avon. Jeżeli spodoba Wam się w The Globe, polecam również wybrać się do rodzinnego miasta Szekspira, czyli do Stratfordu nad Avonem.

P.S. Wybaczcie, że nie mam zdjęcia przedstawiającego ten teatr, ale żadne z moich prywatnych się nie nadaje. 

9/19/2016

Jak przetrwać 24 godziny w samochodzie?



To kolejny post z serii "how to ...". Tym razem dowiecie się, jak zaplanować 24-godzinną podróż samochodem non stop. Pisząc "non stop" mam na myśli to, że w trakcie nie zatrzymujecie się na noc, a nie to, że nie zatrzymujecie się na żadnej stacji benzynowej ;)
Pod koniec czerwca stałam się bogatsza o właśnie takie doświadczenie, bo musiałam dostać się do środkowych Włoch, a ponieważ było już trochę za poźno na zakup biletu lotniczego w rozsądnej cenie (dodam tylko, że stało się tak nie z mojej winy) i zdecydowałam się na podróż samochodem.

Przed nami było ok. 1600 km i cztery kraje - Polska, Czechy, Austria oraz cel podróży, czyli Włochy,na trasie Warszawa-Katowice-Cieszyn-Ostrawa-Brno-Wiedeń-Graz-Klagenfurt-Tarvisio-Wenecja-Bolonia-Florencja-Perugia. 

Jeżeli jest jakaś dobra rada, jaką mogę Wam dać, zanim zdecydujecie się na podróż non-stop samochodem, będzie ona brzmiała tak: nie róbcie tego, chyba, że naprawdę musicie.
Jeżeli naprawdę nie macie innego wyboru, moje kolejne rady brzmią tak:
1. Jedzenie/napoje.
2. Jeżeli w samochodzie jest włączona klimatyzacja, koniecznie miejcie ze sobą koc.
Ostatnia rzecz, jakiej Wam życzę, to wakacje z przeziębieniem.
3. Postaraj się przespać tyle drogi, ile tylko się da.
Spanie w dzień jest trudne, dlatego najlepiej wyjechać wieczorem i dodatkowo zaoszczędzić masę czasu na pustych drogach. To oczywiście rada dla podróżujących w roli pasażera. Na pierwszym etapie podróży należy zawinąć się w koc i spać (najlepiej do rana).
4. Jeżeli wyjeżdżasz wieczorem, unikaj kawy oraz redbulla.
Wszystko po to, aby zapewnić sobie jak najlepsze warunki do spania w samochodzie.
5. Miej przygotowaną odpowiednią walutę ...
W czasach Schengen i Eurolandu może się to wydawać oczywiste, ale warto się upewnić, czy macie trochę pieniędzy w walucie każdego kraju, w którym planujecie się zatrzymać -choćby na stacji benzynowej, żeby skorzystać z toalety. Ja na przykład wzięłam ze sobą tylko euro, bo nie przyszło mi do głowy, że w Czechach nadal płaci się koronami. #BrawoJa.
6. ... oraz drobne.
Jeżeli wchodzicie na stację benzynową tylko po to, żeby skorzystać na niej z toalety, drobne są niezbędne. Istnieją jeszcze "rozmieniacze" pieniędzy, które wydają mniejsze nominały oraz monety, ale opłata za skorzystanie z łazienki zwykle nie przekracza 50 eurocentów, które ciężko jest pozyskać rozmieniając np. 50-eurowy banknot.
7. Rozprostuj nogi podczas postoju.
Po kilku godzinach jazdy trudno zmienić pozycję, tak żeby było (w miarę) wygodnie, dlatego podczas postoju proponuję wysiąść z samochodu, przejść się i trochę się porozciągać (pamiętacie jeszcze rozgrzewkę na lekcjach WFu? Teraz się przyda. Gorzej, jeżeli byliście na zwolnieniu albo migaliście się od ćwiczeń).
8. Książki, radio, iPod, facebook, filmy, klocki Lego ...
To tylko niektóre rzeczy, które ułatwią wielogodzinną jazdę samochodem. Jeżeli chodzi o facebooka w telefonie, upewnijcie się najpierw, jak się mają sprawy z Waszym roamingiem, bo inaczej po powrocie możecie zastać przykrą niespodziankę w postaci rachunku za telefon wysokości 1/3 czynszu albo coś w tym stylu - zwłaszcza, jeżeli wybieracie się poza teren Unii Europejskiej. Na własne uszy słyszałam, że chociażby w Bośni i Hercegowinie za międzynarodowe połączenia można zapłacić nawet 5 zł/min. 
Ale teraz bardziej na temat - po prostu weźcie ulubione książki, filmy (jeżeli macie na czym je oglądać), muzykę, itp. Na pewno się przydadzą.
9. W przypadku nudy przemyśl swoje plany na najbliższy miesiąc lub rok.
Serdecznie polecam tę metodę, bo dzięki niej postanowiłam zakończyć mój gap year.
10. Szczoteczka do zębów. 
Przyszło min do głowy w ostatniej chwili. Zestaw szczoteczka+pasta+nitka dentystyczna się przydaje w podróży. Z dostępem do umywalki w toalecie na stacji benzynowej nie powinno być kłopotu.

9/14/2016

Jak przetrwać cały dzień na lodowisku?


photo credit
Mam już całkiem spore doświadczenie z imprezami łyżwiarskimi i postanowiłam się nim podzielić. Jako fanka tego sportu nie wyobrażam sobie, że mogłoby mnie ominąć oglądanie go na żywo! Dlatego dzisiaj dowiecie się, co ze sobą zabrać i o czym pamiętać, jeżeli kiedykolwiek wybierzecie się na jakieś zawody w łyżwiarstwie. Np. w listopadzie na warszawskim Towarze odbywa się Warsaw Cup - wstęp jest za darmo, a impreza międzynarodowa, także polecam, naprawdę warto :)

1. Weź ze sobą kocyk. Koniecznie. Na lodowisku kocyk jest potrzebny tak samo, jak tlen do oddychania. Może nawet bardziej. Kocyk. Pamiętajcie o tym. Nie można jeździć na zawody bez kocyka.
Przepraszam za ten dramatyczny wstęp o kocyku, ale jeżeli jest jakaś rzecz, bez której nie można przeżyć na lodowisku, siedząc wiele godzin na trybunach, jest nią właśnie kocyk. A teraz dygresja, jeżeli pozwolicie. Kiedy w zeszłym roku pojechałam na swoje pierwsze międzynarodowe zawody do Torunia, nie wiedziałam, że muszę mieć ze sobą coś do przykrycia. Było to we wrześniu, kiedy temperatura w ciągu dnia sięgała dwudziestu paru stopni, więc na trybunach lodowiska nie włączono ogrzewania. Dzień wcześniej jechałam do Torunia Polskim Busem, w którym z kolei klimatyzacja została włączona na full i już wysiadając poczułam znajomy ból gardła. To, że miałam się rozłożyć było tylko kwestią czasu. Po pierwszym dniu na zawodach (spędziłam na lodowisku 8 godzin), rozpaczliwie szukałam koca w hostelu, ale niestety nie mieli żadnego i koniec końców musiałam kupić go w Tigerze. Na ratowanie mojego zdrowia było już za późno i wróciłam do Warszawy tak zakatarzona, że przez tydzień nie ruszałam się z łóżka.
Także pamiętajcie: nigdy nie wiadomo, co się będzie działo na lodowisku, więc zawsze warto mieć przy sobie kocyk. Nawet jeżeli jest ogrzewanie, koc jest niezbędny. Nie da się siedzieć przez kilka godzin w jedynym miejscu i nie zmarznąć, wierzcie mi. Nawet na Torwarze w Warszawie, który jest dobrze ogrzany, to po prostu niemożliwe. Po dwóch godzinach robi się zimno. 
2.  Ubierz się ciepło. 
Posiadanie koca może ułatwić pobyt na lodowisku, ale poza nim warto też mieć na sobie coś z długim rękawem, długie spodnie, jakieś grubsze rajstopy do spódnicy, w zimie lepiej zostać w płaszczu/kurtce (chociaż można ją rozpiąć).
3. Znajdź dobre miejsce na trybunach.
Najlepiej takie, z którego będzie widać jak najwięcej. Małe, niebiletowane imprezy mają tę zaletę, że można sobie wybrać miejsce do siedzenia. Fajnie jest usiąść za panelem sędziowskim, bo można się przyjrzeć, jak pracują sędziowie. Za pierwszym razem tak zrobiłam. Dobre są też miejsca w pobliżu Kiss & Cry (tam, gdzie ogłaszane są wyniki), chociaż na mniejszych imprezach trudno je znaleźć, bo zazwyczaj są to trzy krzesła.
Jeżeli stresuje Was udzielanie wywiadów (czasami na zawodach pojawia się lokalna telewizja), nie siadajcie z brzegu przy przejściu ;)
4. Lista startowa i plan minutowy
Listę startową warto sprawdzić przed wyjazdem na zawody, żeby było jasne, kogo można na nich zobaczyć. Na planie minutowym jest napisane, która kategoria zaczyna się o której, co jest istotne, jeżeli interesują Was konkretne programy, a nie całe zawody. Plan minutowy oraz lista startowa powinna znajdować się na stronie ISU (International Skating Union) lub na stronie organizatora, jeżeli są to mniejsze zawody (dla krajowych zawodów jest to strona PZŁF - Polskiego Związku Łyżwiarstwa Figurowego).
5. Kubek termiczny.
Własna herbata lub kawa jest bardzo przydatna. Każdy, kto próbował się napić kawy bądź gorącej czekolady z automatu wie, o czym mówię. Nie ma sensu pić tego paskudztwa z proszku, a kubek termiczny można kupić nawet w Tigerze czy Empiku. 
6. Przerwa obiadowa.
Jeżeli siedzisz na zawodach cały dzień, zaplanuj sobie przerwę na obiad (zazwyczaj dłuższe przerwy są przewidziane pomiędzy segmentami). Ponieważ lodowiska są często położone z dala od cywilizacji, sprawdź, gdzie znajdują się najbliższe punkty gastro.
7. Weź ze sobą kwiaty lub pluszaki ...
Jest taka tradycja - podczas zawodów można rzucać z trybun kwiaty lub pluszaki. W ten sposób fani łyżwiarstwa wyrażają swoje uwielbienie dla łyżwiarza/łyżwiarki/pary. Oczywiście kwiaty muszą być zafoliowane, tak żeby nic później nie walało się po tafli lodowiska i można nimi rzucać dopiero po zakończeniu programu (tzw. w trakcie ukłonów). Na większych imprezach kwiaty i pluszaki zbierają małe dziewczynki.
8. Zdjęcia.
Robienie zdjęć jest dozwolone, użycie flesza jest surowo zabronione.


9/07/2016

Projekt #MakeItHappen



1. Wszystko jest wyborem./Everything is a choice
2. Pomiń tragedię, pomiń nienawiść, pomiń cierpienie. Szukaj pokoju, szukaj szczęścia, szukaj siebie. /Ignore the drama, ignore the hatred, ignore the pain. Find peace, find happiness, find yourself.
3. Po prostu dążę do tego, że być bardziej niż do tej pory./I am just striving to be more than I have ever been.
4. Słuchaj swojego własnego głosu, swojej własnej duszy, zbyt wielu ludzi słucha szumu świata, zamiast słuchać samych siebie./Listen to your own voice, your own soul, too many people listen to the noise of the world, instead of themselves. (Leon Brown)
5. Gwiżdż, kiedy dajesz z siebie wszystko./Whistle when you hustle. (Snoop Dog)
6. Bycie naraz łagodnym/ą i silnym/ą to kombinacja, którą niewielu opanowało. /Being both soft and strong is a combination very few have mastered. (Yasmin Mogahed)
7. Nie starzejemy się w latach, ale w opowieściach./We age not by years, but by stories. (Maza-Dohta)
8. Życie jest krótkie. Niepewność jest stratą czasu./Life is short. Insecurity is a waste of time (Diane von Furstenberg)
9. Śmiech nie przemija, wyobraźnia się nie starzeje & marzenia są na zawsze./Laughter is timeless, imagination has no age & dreams are forever. (Walt Disney)
10. Powinieneś/powinnaś  patrzeć wstecz, tylko po to, żeby zobaczyć jak daleko zaszedłeś/zaszłaś./The only time you should look back, is to see how far you've come.
11. Możesz, powinieneś/powinnaś, i jeśli masz dość odwagi, by zacząć, będziesz./You can, you should and if you're brave enough to start, you will. (Stephen King)
12. Nigdy nie mów nigdy, ponieważ ograniczenia, tak jak lęki, często są tylko iluzją./Never say never because limits, like fears, are often just an illusion. (Michael Jordan).
13. Opanowanie jest mocą nadprzyrodzoną./Calm is a super power.
14. Śmiej się, kiedy możesz, przepraszaj, kiedy powineneś/powinnaś i odpuść sobie rzeczy, których nie możesz zmienić. /Laugh when you can, apologize when you should and let go of what you can't change.
15. Cel to coś, co nas prowadzi. Pasja to coś, co nas napędza./ Purpose is what guides us. Passion is what drives us.
16. Ambicja to pierwszy krok do sukcesu. Drugim krokiem jest działanie./Ambition is the first step to success. The second step is action.
17. Nie myśl za dużo, po prostu pozwól temu odejść./ Don't overthink, just let it go. (One Direction - Live While We're Young)
18. Zawsze masz wybór./You always have a choice.
19. Jedyne ograniczenia, jakie masz to ograniczenia, w które wierzysz./The only limits you have, are the limits you believe. (Wayne Dyer)
20. Świętuj każde małe zwycięstwo./Celebrate every little victory.
21. Upadam, podnoszę się, robię błędy, żyję, uczę się, byłem zraniony/a, ale żyję, jestem człowiekiem, nie jestem idealny/a, ale jestem wdzięczny/a./I fall, I rise, I make mistakes, I live, I learn, I've been hurt, but I'm alive, I'm human, I'm not perfect, but I'm thankful. (Dave Hedges)
22. Nie możesz zmienić oceanu ani pogody, niezależenie od tego, jak bardzo próbujesz, więc najlepiej jest nauczyć się żeglować w każdych warunkach./You can't change the ocean or the weather, no matter how hard you try, so it's best to learn how to sail in all conditions.
23. Zakochaj się w tylu rzeczach, w ilu się da. /Fall in love with as many things as possible.
24. Kochała swoje życie i życie kochało ja w zamian./She loved her life and it loved her right back.
25. Zaufaj wyczuciu czasu w swoim życiu./Trust the timing of your life.
26. Pracuj dla dobra sprawy, nie dla aplauzu. Żyj po to, żeby wyrażać, a nie imponować. Nie dąż do tego, żeby twoja obecność została zauważona, po prostu spraw, żeby twoja nieobecność była odczuwalna.  /Work for a cause, not for applause. Live life to express, not to impress. Don't strive to make your presence noticed, just make your absence felt. (Grace Lichtenstein)
27.Kiedy patrzenie wstecz więcej cię nie interesuje, robisz coś właściwego./ When looking back doesn't interest you anymore, you doing something right (Carrie Bradshaw)
28. Kiedy mierzysz się z trudnymi czasami, musisz wiedzieć, że wyzwania nie są po to, żeby cię zniszczyć, ale po to, żeby cię awansować, podnosić i wzmacniać./When you face difficult times, know that challenges are not sent to destroy you,  they are sent to promote, increase and strengthen you. (Joel Osteen)
29. Jesteś jedyny/a w swoim rodzaju/You're one of a kind.
30. Średnik ; - Możliwość zaprzestania, ale decyzja, żeby iść dalej./ Semicolon ; - Option to stop, but the decision to keep going.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...